www.passatb4.fora.pl

g.kulis

Witam!! Koledzy proszę o pomoc. Zabrałem się dziś za wymianę płynu chłodzącego (przed zima wypada bo nie wiedziałem jaki jest wlany). Przeczytałem dla pewności w książce ze aby odpowietrzyć układ należy tylko nalać płynu zakręcić zbiorniczek i włączyć silnik do momentu załączenia wentylatora. Tak tez uczyniłem tylko … no właśnie po nawet dwu krotnym włączeniu wentylatora nie było nawiewu ciepłego powietrza na kabine przewody od nagrzewnicy były zimne , dopiero po jakim czasie jeden z nich zrobił się ciepły. Dalsze objawy były następujące – co chwila poziom płynu wzrastał nad maximum i opadał pod minimum , dwukrotnie włączała się dioda sygnalizująca temperaturę oleju. Po kilkukrotnym dolewaniu płynu przewody od nagrzewnicy zrobiły się ciepłe i pojawiło się cieple powietrze w kabinie. Generalnie poziom płynu w tej chwili podczas pracy silnika wacha się w poprawnych tolerancjach cieple powietrze jest , wentylatory się włączają temperatura 90. Czy ktoś się może orientuje czy będę miał jakieś przygody podczas jazdy czy generalnie już jest wszystko ok. (dodam ze płynu wlałem 5L)

Pedro's

no na poczatku miales zapowietrzona nagrzewnice i caly uklad, powinienies sie normalnie przejechac i wszystko wroci do normy, przynajmniej ja tak robilem w moim Passacie

pietras1

Fajnie wam sami mozecie robic takie wymiany. Moze ktos mi zdradzi tajemnice jak i od czego zaczac wymiane plynu w pasku bo chcialbym sam to zrobic. Pozdrawiam

olo100

otwierasz zbiorniczek i zdejmujesz dolny wąż z chłodnicy najlepiej jak jest ciepła i wylewasz potem go zakładasz i wlewasz ołyn(operacja trwa ok 25 min)