www.passatb4.fora.pl

rasto1

witam jestem nowy mam passata b4 z 94 r i niestety ostatnio doprowadza mnie do rozpaczy. Problemy zaczeły sie po umyciu silnika. Choc nie wiem czy to ma zwiazek czy tylko zbieg okoliczności. W czasie jazdy rzucił palenie. Dzieki forum doszedłem don tego że padł przekaźnik 109. Wymieniłem, ale .... zaczeła mi sie palic kontrolka od oleju. Wymieniłem czujniki i nic. Zaczął głośno pracować. Podejrzewałem rozrząd ( bo próbowłem odpalić go na holu) Mechanik wymienił go na nowy ale partacz ledwo dojechałem do domu. Po nim poprawiłem. Przy okazji Pan sie dobrał do pompy i ją przestawił. Zgasła mi kontrolka oleju ale za to wskaźnik temperatury w ogóle nie działa. wymienilem czujnik i nic. Kupiłem przewód i na vagu cały czas wychodzi błąd 00550 ( z tego co się zorientowałem ustawienie pompy) ale równiez 17-00 lub 17-10. Próbowłem sam ustawić pompę ale jak ładnie chodziił miał problem z rozruchem. jak się dobrze uruchamiał to z kolei brak mocy i klekot na górze. Kłopociki pomóżcie. Uczę sie dopiero diesla.