www.passatb4.fora.pl

Kaczka961

Mam problem po wystrzale gazu , gdy wszystko posklejałm po odpaleniu silnika na bęzynie silnik pracuje nie równo i na za niskich obrotach (500) czasami zgaśnie gdy go przełaącze na gaz obroty utrzymują się około 3tyśi i falują
Mój silnik 2.0 8v 2E
Co to może być ?????????
Naraźie wymieniłem świece i nic Crying or Very sad

Kaczka961

Po świętach rozkręce cały układ dolotowy przeczyszcze i sprawdze szczelność wynieniłem przewody do świec (jeden był walnięty prawdopodobnie dlatego strzelił mi gaz ) po odłączeniu przepływomierza moge normalnie jeździć na gazie .
Podejrzewam że to wina przepływomierza czy można go w jakiś sposób sprawdzić i naprawić ?

Kaczka961

Mi również rozerwało przepływomierz ale posklejałem go szczelnie bez efektu silnik dalej świruje Sad

chyba czeka mnie wymiana przepływomierza droga sprawa Sad

happycdr

niestety u mnie znowu zacza strzelac:(

Kaczka961

Witam
Wreście mój passat zaczoł chodzić jak należy Smile

po wystrzale gazu nieszczelnie skleiłem przepływomierz i łapał fłszywe powietrze , poskładałem wyszystko na czerwonym silikonie i jest ok .

Może masz przewody do świec walnięte ja miałem jeden wanięt i prawdopodobie dlatego kichnoł

happycdr

nie nie to nie kable... mam ten sam problem z przeplywomierzem. Wczesniej posklejalem go tasma na szybkiego, ale dzialal dobrze wiec nie chcialo mi sie tego dobrze zrobic hehe:) dzisiaj wyprulem go z auta, rozkecilem na czesci pierwsze caly uklad, wyczyscilem i posklejalem klejem do metali:) jutro jeszcze silkon na wszelki wypadek i powinno byc oki:)

steko1

a wiecie ze po wystrzle gazu przeplywomierz nadaje sie na smietnik w 98% a nowy to okolo 1500zł przezylem i juz niemam gazu

sebaseba2

i właśnie dlatego wolę od LPG paliwko od zaprzyjaźnionego narodu zza wschodniej granicy Laughing

nawet jeśli twierdzą ze jest kiepskawe - nic mi nie strzela a kosztuje 2,2zł/litr.

happycdr

ja osobiscie tez jestem juz zdecydowanym przeciwnikiem gazu... coprawda po tej mojej naprawie wszystko dobrze chodzi a na gazie zrobilem ponad 200 tys... ale... gazy to mam osobiscie w dupie hehe:) nastepne autko to na bank TDI

kaiser70 · Wysłany: Wto 19:41, 06 Mar 2007 Temat postu:

Do gazu prócz dobrych przewodów i świec bardzo ważna jest też kopułka i palec rozdzielacza, by tam iskra nie skakała. Koszty to żadne - około 40 zł - a spokój duży. Pozatym jak rozmawiałem z fachowcem to b.ważna jest jakość przewodów zapłonowych. Nawet nowe ale złej jakości mogą narobić problemów. Radził że do gazu najlepsze są NGK i że nawet Bosch czy Beru nie są tak dobre. I zapomnieć o jakiś Janmorach czy Sentechach. Do tego iskra lubi poskakać sobie po metalowych "obudowach" fajek przewodów. Te metale odrazu po kupnie trzeba zwalić i pozostawić samą gumę.
A wogóle to najbezpieczniej jest wrzucić sekwencję. Koszt niby około 900zł wyższy ale w czasie eksplatacji to się zwróci i spokój cały czas jest.[/list]

Zielony · Wysłany: Wto 20:11, 13 Mar 2007 Temat postu: po wystrzale

Witam
ja mialem podobne problemy Crying or Very sad

zainwestowałem w Blosa Laughing

heh zapomniałem coto strzelanie a autko ma bucika jak na będzynie niesamowita sprawa polecam zdecydowanie koszt około 400 zł ale komfort niesamowity