www.passatb4.fora.pl

mic

ostatnio mój mechanik stwierdził, że intercooler mam nieszczelny.
Mówi tak - wsuń rękę z przodu akumulatora (tam za reflektorem), a ja podgazuję. Podgazował że hej, aż dym czarny poszedł, ale za to wyczułem delikatny podmuch na dłoni.
Podobno to puszcza intercooler, czyli to było powietrze, co nie wchodzi do cylindrów na wysokich obrotach, a powinno.
Mówi tak - trzeba pospawać albo pokleić, razem 350 zł, albo sam to sobie wymontuj i daj do odpowiedniego warsztatu, to będzie taniej.

co Wy na to? można z tym jeździć? dotychczas jeździłem i nic się nie działo, ale kto wie, co będzie dalej.

radziecky

Jak bedziesz mieć totalnie rozwalony, nie do naprawy, to wejdź na allegro a tam napewno coś najdziesz. 350 to kosztuje używany a nie klejony, a robota jest całkiem prosta.

mic

spoko porady, chłopaki. skończę remont w domu, to zabiorę się za ten intercooler. może to rzeczywiście jakaś prosta sprawa

mic

naprawiłem dziada.
miałem wydmuchaną lekko uszczelkę na dłuższym boku intercoolera, pod ząbkami.
odgiąłem te ząbki, obróciłem odwrotnie uszczelkę i zagiałem je mocniej, lekko dopukując młotkiem.
silikonu nie dawałem, bo na moim silikonie pisało, że jest do 180 st C, a temperatura powietrza za sprężarką to około 200 st, i bałem się, czy się ten silikon nie wytopi i nie wleci do cylindrów.

usterka usunięta. Smile

pannonia

Witam!
Mam podobny problem ale mechanik stwierdził że to nie intercooler tylko przewód łączący go z silnikiem. objawy podobne jak u mica - dmucha z okolic akumulatora i lekko czuć spalinami więc trochę mnie to dziwi bo nie powinno czuć spalin, ale nie dymi - jechałem 150 a kolega za mną i mówi że nic a nic nie dymi. jak się do tego dostać by to sprawdzić i naprawić? Czy ma ktoś serwisówkę do B4 1995 albo wie gdzie można ją zassać?
Autko mam od kilku dni i wymaga odrobiny poprawek i bardzo by mi była pomocna.

mic

jeśli to nie intercooler, to masz sprawę prostszą

trzeba zdjąć nadkole i zderzak przedni (do nadkola konieczny klucz torx 20)
zderzak przedni wysuwa się do przodu na takich prowadnicach

naprawa jest prosta, ale z czyszczeniem zejdzie Ci i tak 5 godzin
w książce nie ma nic na ten temat

pannonia

mic - a masz może taką serwisówkę *.PDF bo by mi się przydała a mam trochę do dłubania. prubowałem zassać ze strony gdzie odnosza się linki z forum ale coś nie idzie.

mic

nie mam
kupiłem sobie książkę za 20 zł

radziecky

Pannonia!
Jeśli czuć spalinami to raczej jest przewód który idzie z silnika na turbine i z turbiny na wydech. Sprawdź tam czy mnie ma żadnych przedmuchów, wiązałoby sie to z jakimś większym szumem (przecież to część układu wydechowego). A co do dmuchania z okolic akumulatora. To wcześniej pisałem że udało mi sie maprawić intercooler i faktycznie tak było tylko niedawno zauważyłem że znowu zaczął głośniej chodzić podczas załączania sie turbiny (i też nie dymi). Nie wiem czy to znowu inter czy może jakiś przewód się poluzował. Jak masz jakieś wiekowe cybanty to sprawdź to bo może któryś się po prostu poluzował. Jak oddasz do "fachowca" to krzyknie ci pewnie 100-400zł a to można w prosty sposób naprawić samemu.
Narkai powodzenia

pannonia

ale spaliny czuć delikatnie a szum (świst) jest dość głośny i dość mocno dmucha w szegółności na wyższych obrotach (przy większym ciśnieniu spalin). Jeżeli by to był przewód dporowadzający i odprow. spaliny to by strasznie śmierdziało (przy takiej ilości spalin) a tak nie jest. Poza tym wyraźnie słychać na zewnątrz auta załączenie się turbiny, a granica ta nie jest mocno odczuwalna w przyspieszeniu - niema jakiegoś zrywu, szarpnięcia czy czegoś podbnego, ale zaczyna dość mocno i płynnie przyspieszać. na 1/2 gazu bez problemu osiąga 150km/h i widać że ma jeszcze zapas mocy. Powyżej 3,2 tys obr. dostaje doła (dławi go aż do odcięcia elektr. zapłonu) Chcę dodać że normalnie tak nie jeżdrzę - tylko raz do testu.

pannonia

zrobiłem test - narazie po wymianie filtra powietrza (był zagnojony) i filtra paliwa+wszystkich opasek zaciskowych na wężach paliwowych - idzie równiutko 170 (płaska droga - bez wiatru) - reszta jeszce stan "surowy" (po kupnie)
apropos intercoolera- zauważyłem coś dziwnego: pod akumulatorem (zaraz przed) od strony swiateł wychodzi jakaś dziwna, prostokątna rurka (a raczej metalowy otwór, bo jest dość krótka i słabo widoczna) przez którą wywala sprężone powietrze przy załączeniu turba.
Ma ona wymiary ok. 8/12mm, jest w połowie szerokości akumulatora między blachami,poniżej jego poziomu.
Czy ktoś wie co to jest i czy to poprostu zatkać, czu coś innego zrobić?
Na biegu jałowym, jak się podniesie obrty by turbo zaczęło pracować - lekko falują a jak się ją zatka palcem to się uspokajają, czy macie coś takiego u siebie? Shocked

pannonia

Już wiem co to jest - to dziurawy intercooler - a ta rurka to środek inter.

mic

u mnie żadnej takiej rurki nie bylo. Rury do intercoolera mają średnicę ok. 5 cm i całość jest szczelna od turbo aż do głowicy.