www.passatb4.fora.pl

Pedro's

a nagrzewnice kupiles nowa czy uzywana??? moze miales auto mocno zalane i ciagle jest w nim wilgoc... aha, a czuc plyn chlodniczy jak wlaczysz ogrzewanie????

Trener

Witam
Też mam problem z parowaniem szyb, filtr kabinowy wymieniłem, na pewno nie leci na niego woda, dzisiaj znalazłem te kratki w bagażniku. Na nich jest powieszona cieniutka gumka - zasłona która się odchyla chyba kiedy zmienia się ciśnienie w kabinie. Ja te gumki zablokowałem, żeby na stałe była dziura. Nawet przy otwartym bagażniku było czuć wyraźny ciąg powietrza przez nie. Zobaczymy teraz jak będzie z parowaniem.
Wcześniej miałem Passata B3 bez klimatyzacji i bez filtra kabinowego - problem parowania praktycznie nie występował - nie w takie jskali jak w B4.

remix

słuchaj jak te gumki były nie tak to podłoga mogła nasiąknąć i teraz paruje poczekaj może aż odparuje i wyschnie tak pare dni przy włączonym ogrzewaniu a te drzwi są drożne otworki na dnie bo morze masz wode w nich ja terz mam troche zaparowane szyby ale w tylnych drzwiach a w przednich i przedniej szybie nic nie paruje .jest ok.!!!!!!!!!!!!!!!

Trener

Nie za bardzo chcę ściągać ten filtr kabinowy. Nie wiem czy nie zaszkodzi to na klimatyzację (?) a jeżeli ktoś zaprojektował, że ma być to ma być. Jeżeli inni też mają filtr i nie paruje?
Zastanawiam się nad szczelnością kabiny. Może budy z szybardachem nie mają yego problemu - niech się odezwie kotość z filtrem kabinowym i szyberdachem czy ma problem z parowniem. Wiadomo, że przy szyberdachu takiej szczelności kabiny nie ma.

remix

ja zdjąłem na chwile filtr kabinowy i szyby nie parowały.ale sie bałem tak jeździć ale pisali mi że nic sie nie stanie pozatym że bedzie leciało troche syfu do środka ale nie które modele nie miały i sie jakoś jaździło co nie ja bym zdjął filtr. u siebie też zdejme pozdrowionka powiedz mi czy u ciebie piszczą plastiki z tyłu .....a jak tak to możę masz na to jakiś sposób!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Trener

raczej plastiki nie piszczą, chyba że jadę po dziurach, ale nie zwracam na to uwagi. Wszystko zależy od podejścia użytkownika. Ale teraz zwrócę na to uwagę i w innym wątku odpowiem, żeby nie śmiecić.

remix

Ej młody i co szyby parują jeszcze u ciebie,bo u mnie też zaczęły gorzej parować .nie wiem czemu może po polnej drodze wyleciały mi te gumki na podłodze .odpisz czy ci jeszcze parują.???????????????????????????????????????

Trener

Mi na przykład ciągle parują. Żeby chociaż przednia była czysta wentylator chodzi na 2 i 3 stopniu ciągle.

remix

a u mnie przednia i boczne z przodu są nie zaparowane natomiast tylne w drzwiach i w klapie są .ale w klapie to ogrzewanie tylnej szyby włącze to odparuje .a dmuchawa chodzi na 2.albo na 1.a ty masz przednią terz zaparowaną to jak jeździsz ? pewnie ze szmatą którą przecieracz przednią czybe spróbuj wyjąć filtr przeciw pyłkowy może pomorze .!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

remix

i co z tymi szybami próbowaliście coś robić parują wam jeszcze ja mam problem z piszczemiem plastików .każdy ma coś inaczej było by smutno.haha/

Trener

Tak tak, tylko po wyłączeniu klimy 10 razy bardziej paruje niż przed włączeniem

cyba

Ze swojego doswiadczenia (nie tylko związanego z marką VW) wiem, ze szyby parują bardziej: 1. w autach z klimą, 2. w kombiakach. To trzeba polubić i tyle... Pewnie dlatego w obecnie produkowanych autach (zwlaszcza tych drozszych) ogrzewanych elektrycznie jest większosc szyb, nie tylko tylna ale i przednia oraz boczne.

remix

ale śmieszne lepiej podaj na to jakiś sposób a nie radio ????????

cyba

Radio było w inny wątku Very Happy

. No co ja mogę powiedzieć. Muszę z tym żyć. Wiatrak na 2, maksymalnie 3, troszkę ogrzewania i zmiennie puszczam powietrze - raz na p. szybę, raz na kabinę tymi czterema „kratkami”. Zdaje egzamin. Latem, kiedy jest podwyższona wilgotność/pada deszcz - w akcie desperacji włączam czasem klimę. Ale jak ktoś tutaj słusznie zauważył, ta klima działa jak narkotyk - nie sposób jej potem wyłączyć Very Happy

cyba

Zgadza się, paruje woda - z tym muszę się z Tobą zgodzić. Opisujesz trochę skrajny przypadek – jak woda ewidentnie waliła wręcz. Twierdzę jednak, iż mam suche auto (czytaj: nie leci do niego woda w formie płynnej). Przez ten rok czasu jak go mam, zdążyłem pogrzebać w wielu miejscach podczas instalacji różnych bajerów. Wiem, jak wygląda i śmierdzi mokra bądź nawet tylko wilgotna wykładzina. Auto jest naprawdę suche. Znam je też od spodu, nie brakuje zaślepek, nie było bite także składane przez fabrykę w dalszym ciągu. Nie mam szyberdachu. Wilgoć wkrada się jednak do niego – w powietrzu. Bankowo duży wpływ na parowanie ma obecność klimatyzacji - słyszałem skargi na parujące szyby w przeróżnych markach, właśnie z klimą.